piątek, 11 kwietnia 2014

Rozdział 1

Na zegarku wybiła 5:00 ale dziewczyna nie zmrużyła oka nawet na minutę. Bardzo stresowała się nową szkołą. Przewracała się z boku na bok nie mogąc się wygodnie ułożyć. Zawsze jej coś przeszkadzało. Pomyślała że nie ma sensu tak się wiercić dlatego wstała , założyła szlafrok i udała się do kuchni. Zaparzyła sobie gorącą herbatę i usiadła przy stolę. W całym domu panowała idealna cisza. Ludmiła była do tego przyzwyczajona. Po śmierci rodziców zaopiekowała się nią ciotka, ale nawet tam nie czuła się dobrze.
Nagle w jej głowie pojawiły się myśli na temat jej zachowania. Nie chciała już cierpieć , dlatego postanowiła że do nikogo się nie zbliży. Wiedziała że nie może być sobą....że musi udawać tą złą Ludmiłę. Nie wiedziała tylko czy sprosta temu zadaniu bo z natury jest miłą i łagodną dziewczyną.
Z zamyślenia wyrwał ją dźwięk budzika. Była 6:00. 
Wstała , umyła kubek i wróciła do pokoju. Otworzyła szafę i bacznie przyglądała się ubraniom. Na brak gustu nie mogła narzekać. Zawsze dobrze wyglądała i to nigdy się nie zmieniło. Wyjęła to co uważała za stosowne i udała się do łazienki. Założyła piękną różową sukienkę na którą opadały blond loki. Wszystko razem z makijażem wyglądało fenomenalnie. 
Wyszła z domu i powolnym ruchem kierowała się w stronę studia. Nie wiadomo kiedy znalazła się przed głównymi drzwiami. Wzięła głęboki oddech i weszła do środka. 
Nikogo jeszcze nie było. Musiała wstawić się wcześniej aby dyrektor ją oprowadził i z wszystkim zapoznał.
- Dzień dobry. - powiedziała wchodząc do pokoju nauczycielskiego. 
- Ty pewnie jesteś Ludmiła zgadza się ?- zapytał mężczyzna. 
 Dziewczyna tylko kiwnęła głową. Rozejrzała się dookoła. Studio bardzo jej się podobało. Czuła że będzie jej tu dobrze. 
- Jestem Pablo. Dyrektor. - wyrwał ją z zamyślenia. - Miło mi gościć nowego ucznia. Chodź za mną. - dodał. 
Dziewczyna posłusznie wykonała polecenie. Oprowadzał ją po każdym zakamarku studia, wszystko dokładnie opisując. Każde słowo wypowiadał z taką pasją że Ludmile było miło tego słuchać. I tak minęła godzina. Nadeszła pora zajęć. W szkole zaczęli pojawiać się uczniowie. Ludmiła stanęła gdzieś w kącie i każdemu się przyglądała. Jako pierwsza jej wzrok przykuła pewna grupka przyjaciół. Wchodzili do szkoły pełni energii i uśmiechu. Na przodzie szła piękna szatynka trzymając za rękę wysokiego bruneta. Sprawiali wrażenie bardzo szczęśliwych i zakochanych. 
Blondynka zerknęła na plan który trzymała w ręce. Musiała udać się do sali tanecznej. 
~~~~~*~~~~
- I raz, dwa , trzy - usłyszała z daleka. Zajęcia już się rozpoczęły. 
Dziewczyna lekko uchyliła drzwi i zajrzała do środka. W pomieszczeniu znajdowała się ta sama grupka przyjaciół którą widziała kilka minut temu. Postanowiła dłużej nie czekać i weszła. 
Nauczycielka przerwała taniec. 
- Dzień Dobry- powiedziała blondynka. 
- Ty pewnie jesteś Ludmiła. Pablo nam wszystko opowiedział. Witamy w naszej szkole. Jestem Jackie. -przywitała ją. Reszta tylko stała i bacznie ją obserwowała. 
- Jestem Violetta. - odezwała się jako pierwsza piękna szatynka. 
- Ludmiła- powiedziała obojętnie i nawet nie zważała na to że dziewczyna wyciągnęła do niej rękę. Zignorowała ją. W końcu taki był jej plan. 
Po niej przedstawił się jeszcze Leon , Francesca, Camila, Maxi, Broduey , Nati i Andres. Byli dla niej bardzo mili , ale nie można powiedzieć tego samego o niej. Za wszelką cenę próbowała ich do siebie zniechęcić...

-------------
I jest 1 rozdział. Nie jest on najlepszy no ale to dopiero początki. 
Licze na wasze szczere opinie :)  

3 komentarze:

  1. A mi się podoba...
    Dziękuje że zareklamowałaś się na moim blogu inaczej bym cię nie znalazła :D
    A i mam pytanie bo czytałam że miałaś bloga o HoA a pytanie jest takie czy jeszcze go masz co? Jeśli tak napisz u mnie adres bo nie wiem czy kiedyś na niego wchodziłam bo kochałam TDA i mogłam się na niego natknąć... No nic to tyle z mojej strony serio rozdział świetny i czekam na kolejny :)
    Pozdrawiam i życzę rozwoju bloga <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem ;)
    Nie ukrywam, że mam wiele zaproszeń na wiele blogów. Często brakuje mi czasu, by zajrzeć na nie za raz po zaproszeniu, a czasami nawet nigdy się na nich nie pojawiam.
    A teraz... Weszłam... I jestem zachwycona ;).
    Piszesz naprawdę fajnie, masz taką lekkość, która wypływa w każdym zdaniu ;).
    Jedyny mankament jest taki, że nie lubię czcionki, którą masz, ale dam sobie z tym radę. ;)
    Czekam na rozdział i zapraszam do siebie ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. WoW!!!!
    Brak mi słów!!!
    Po prostu GENIUSZ!!
    Żebym ja tak dobrze pisała...
    Właściwie, nie jestem zaskoczona.
    Po prologu uświadomiłam sobie, że to będzie fantastyczny blog.
    I Jest!!!!
    Ok, nie zanudzam ;3



    Odrabiająca LEKCJE:
    MECHI♥♡♥♡

    OdpowiedzUsuń